Motohałda jest jedną z najbardziej znanych w Polsce imprez cyklu enduro, czyli zawodów motocyklowych, w których zawodnicy pokonują trasy zarówno terenowe jak i asfaltowe. Pierwsza impreza pod nazwą Motohałda odbyła się w 2010 roku. Od tego czasu, zawody szybko zdobyły popularność i dużą rozpoznawalność. Motohałda została poprzedzona zorganizowanym rok wcześniej (2009 r.) wydarzeniem Speedway Party. Były to zawody pokazowe, które na tyle spodobały się uczestnikom i kibicom, że zachęciły organizatorów do pracy nad zwiększeniem skali widowiska.
Każda ze zorganizowanych dotąd edycji zawodów Motohałda cieszyła się dużą frekwencją. Zawodników przyciągały przede wszystkim trudne, wymagające trasy w dzikim terenie, będące gwarancją dużych emocji zarówno dla biorących udział jak i dla kibiców.
Motohałda ze względu na wysoki poziom organizacji, szybko zyskała status zawodów rangi Mistrzostw Polski i Pucharu Polski Enduro pod egidą Polskiego Związku Motorowego. Oficjalnie mogli rywalizować w niej zarówno zawodnicy nie posiadający licencji, jak i ci z licencją C, B i A. Znalazła się także kategoria dla młodzików w wieku 10-14 lat.
Motocykle enduro to specyficzne maszyny różniące się od motocykli crossowych ze względu na posiadaną homologację drogową. Dzięki temu można legalnie poruszać się nimi po drogach publicznych. Mistrzostwa Polski i Puchar Polski Enduro w wielu przypadkach organizowane są na trasach, których znaczną część stanowi nawierzchnia asfaltowa. Jednocześnie motocykle muszą być przygotowane do pokonywania trudnego terenu, czyli jazdy cross-country.
Popularność enduro w Polsce można uznać za wysoką, biorąc pod uwagę problemy, z jakimi musi borykać się ta dyscyplina sportu. W naszym kraju brakuje tras z prawdziwego zdarzenia, na których zawodnicy mogliby trenować legalnie i – na tyle, na ile to możliwe – bezpiecznie. W większości odpowiednich terenów zalesionych i pagórkowatych w naszym kraju obowiązuje zakaz jazdy na motocyklu. Ze względu na działalność organizacji ekologicznych, zakazów wprowadza się coraz więcej. Brakuje także środków finansowych, sponsorów oraz wsparcia samorządów, aby przygotować odpowiednie trasy i utrzymać je także w czasie, gdy nie odbywają się oficjalne zawody. Problemem dla zawodów enduro jest także ekspansja pokrewnej dyscypliny motosportu, czyli cross-country. Jest to jazda stricte terenowa, gdzie zawodnicy korzystają z motocykli typu cross, które nie muszą posiadać homologacji i są przeznaczone wyłącznie do jazdy w terenie. W celu osiągnięcia jak największej popularności imprez, Polski Związek Motorowy zdecydował się na łączenie zawodów cross-country oraz enduro, co często wiązało się z koniecznością pójścia na kompromisy, głównie w kwestii charakterystyki toru i warunków przejazdów. W efekcie zawody te często spotykają się z krytyką miłośników enduro, ponieważ ich charakterystyka daleka jest od klasycznych wyścigów szosowo-terenowych, pamiętanych przez bardziej doświadczonych motocyklistów.